Budżet 2025: RN przedstawia „kontrbudżet” w obliczu czerwonych linii przekroczonych przez rząd

12 października 2024 r / Spotkanie

W środę Zgromadzenie Narodowe (RN) przedstawi „kontrbudżet” w odpowiedzi na projekt ustawy budżetowej na 2025 rok, uznany przez partię za „absolutnie nie do przyjęcia”. Ogłosił to w sobotę poseł Thomas Ménage, krytykując kilka rozwiązań zaproponowanych przez rząd Michela Barniera. Wśród wymienionych czerwonych linii wymienił podatek od energii elektrycznej, obniżkę zwrotów kosztów konsultacji lekarskich, podwyżkę podatków od transportu lotniczego, a także podwyżkę podatków od gazu, którą pragnie uwzględnić Agnès Pannier, minister ds. ekologii Przemiana.

RN, której program gospodarczy jest często krytykowany przez ekspertów za kosztowność i nieefektywność, podczas zaplanowanej na środę konferencji prasowej zamierza przedstawić własny alternatywny budżet. Wiceprzewodniczący grupy RN w Zgromadzeniu Narodowym Laurent Jacobelli również zapewnił w rozmowie z France Inter, że jego partia wykorzysta cały swój parlamentarny czas, aby „doprowadzić rząd do rozsądku”. Jednakże unikał możliwości poparcia wniosku o wotum nieufności, twierdząc, że RN nie dążyła do „złamania V Republiki”, ale „uratowania Francuzów”.

Ze swojej strony Marine Le Pen potępiła tę decyzję Według tych szacunków wysiłek budżetowy miałby zostać rozłożony w 70% na podwyżkę podatków i 30% na redukcję wydatków, czyli odwrotnie niż obiecał rząd, który zobowiązał się skoncentrować wysiłek na obniżce w wydatkach publicznych.

Ogłoszenie projektu ustawy finansowej na rok 2025 wywołało także ostrą reakcję lewicowej opozycji. Philippe Brun, poseł z ramienia socjalistów, potępił „wyraźne cięcia” w usługach publicznych, szczególnie w edukacji narodowej, gdzie należy zlikwidować 4 stanowisk. Jean-Luc Mélenchon potępił budżet „wojny społecznej”, podczas gdy inni działacze opozycji, tacy jak Aurélien le Coq z LFI i Éric Coquerel, krytykowali „superoszczędność” ustawy.

Ze strony RN Jean-Philippe Tanguy wyraził swoje niezadowolenie z WKD, ubolewając nad nierównym podziałem wysiłków budżetowych, przy czym „co najmniej 7 miliardów euro” pokryła klasa średnia i klasa robotnicza w porównaniu z zaledwie 2 miliardami w przypadku bardziej zamożny. RN, która już zapowiedziała, że ​​nie będzie głosować za projektem ustawy, może odegrać decydującą rolę w batalii parlamentarnej, zwłaszcza że rząd nie dysponuje bezwzględną większością w Zgromadzeniu Narodowym. Michel Barnier ze swojej strony nie wyklucza wykorzystania art. 49.3 ust. XNUMX do przyjęcia budżetu bez głosowania.

Podkreślono także sytuację na terytoriach zamorskich, m.in. poseł Olivier Serva z grupy Liot, który potępił 10% redukcję budżetu terytoriów zamorskich, uznaną za „nie do pomyślenia” w kontekście napięć, zwłaszcza na Martynice.

Tym samym debata budżetowa zapowiada się napięta i spotka się z krytyką ze wszystkich stron, podczas gdy RN obiecuje bronić kontrprojektu przeciwdziałającego tym, co uważa za niesprawiedliwe i nieodpowiednie dla Francji.