Błagodariow, kontrowersyjny influencer, skazany za parodie antysemickie, rasistowskie i homofobiczne

17 września 2024 / Spotkanie

Cédric M., pseudonim „Blagodariov” na portalach społecznościowych, został w poniedziałek skazany przez 17. izbę karną paryskiego sądu na cztery miesiące więzienia. 43-letni bezrobotny mężczyzna z rosyjskim dyplomem został postawiony przed sądem za rozpowszechnianie w Telegramie i YouTube parodii francuskich piosenek zawierających rasistowskie, antysemickie i homofobiczne uwagi.

Od czerwca ubiegłego roku sądzony za „publiczne nawoływanie do nienawiści lub przemocy” wobec kilku grup etnicznych i religijnych Blagodariow przyznał się, że opublikował dziesiątki filmów wideo, w których przejął popularne piosenki. Wśród nich parodia Stukają w bambusy Philippe'a Lavila, pt Uderzyli w Bantusa, Albo Mała Marynarka Wojenna, zainspirowany zwycięzca Mistral Renauda, ​​zawierający słowa wyraźnie rasistowskie i brutalne.

Pomimo tych oskarżeń Błagodariow bronił się, zapewniając, że jego filmy mają na celu „bawić się” i „prowokować, ale dla samej prowokacji, a nie zachęcania do aktów przemocy”. Dodał, że nie miał celu aktywistycznego, przyznając jednocześnie, że „czerpie przyjemność z mówienia nieprzyjemnych rzeczy i obserwowania oburzenia ludzi”.

Szerzenie nienawiści pod przykrywką humoru

Sąd odrzucił tę obronę, podkreślając, że „humor nie ma tu na celu rozśmieszania ludzi, lecz wręcz przeciwnie, przyczynia się do szerzenia nienawistnych uwag, ukrytych pod pozorem szyderstwa”. Prokurator poparł tę decyzję, przypominając, że trywializowanie wypowiedzi rasistowskich i antysemickich, nawet pod przykrywką humorystycznych piosenek, jest niebezpieczne, tym bardziej, gdy są one łatwo dostępne dla młodej publiczności.

Kilka stowarzyszeń walczących z rasizmem, antysemityzmem i homofobią, w tym SOS Racisme, Obserwatorium Żydowskie we Francji i Licra, stało się partiami obywatelskimi. Ich prawnik podkreślił, że tego typu treści przyczyniają się do „wyzwolenia mowy rasistowskiej” w społeczeństwie.

Oprócz kar za podżeganie do nienawiści Blagodariow usłyszał zarzuty publicznego znieważenia i propagowania zbrodni przeciwko ludzkości. Na przykład w jednym z jego filmów uwypuklono nazistowskie symbole, takie jak runy i swastyka, co zdaniem sądu „charakteryzuje przeprosiny za tę zbrodnię przeciwko ludzkości”.

Pomimo prób minimalizowania zakresu swoich działań, nazywając je „zwykłymi prowokacjami”, Błagodariow został uznany przez paryskie sądy za winnego. Sprawa ta wpisuje się w szerszy kontekst walki z rozpowszechnianiem treści pełnych nienawiści w sieciach społecznościowych, które stają się ulubionymi platformami szerzenia ekstremistycznych przemówień.

Z takim przekonaniem władze mają nadzieję wysłać jasny sygnał o powadze mowy nienawiści i odpowiedzialności twórców treści online.